Prima aprilis, jak można się domyślić, znaczy po prostu „pierwszy kwietnia”. W Europie łacińskiej zaczął być popularny w późnym średniowieczu, a jego korzeni szukać trzeba w starożytności. Gdzie zaś dokładnie? Tropy prowadzą przede wszystkim do Grecji i Rzymu, należy więc ostrożnie założyć, iż końcowy efekt, którym cieszymy się współcześnie, jest wypadkową co najmniej kilku tradycji, legend i zwyczajów. Pierwsze święto podobne do obecnego prima aprilis, pojawiło się w Polsce dość wcześnie, bo pod koniec XVI wieku, a przywędrowało do nas zza zachodniej granicy. Zwyczaj ten jednak przyjął się na tyle szybko i na tyle dobrze, że już w połowie XVII wieku nasi przodkowie obchodzili go w sposób bardzo podobny do współczesnego nam. Biblioteka szkolna zaprasza do zabawy z pomylonymi tytułami ( a w jednym wypadku także nazwiskiem autora). Ciekawe, w jakim czasie uda się Wam je wszystkie odgadnąć. Stopery w dłoń i czas start! …..A może stworzycie własne wersje książkowych żartów.